Fora internetowe zasypywane są postami typu: “Mam mało białka w diecie, ale przecież nie będę przyjmować odżywki, bo się rozrosnę!”. A każdy, kto ma choć odrobinę wiedzy w jaki sposób funkcjonuje organizm i jak mozolna droga czeka każdego, kto chce mieć widoczne mięśnie, przewraca oczami i śmieje się w duchu. Pora obalić kilka mitów i pokazać, że BIAŁKO nie jest tylko dla pakerów 🙂
– 18-20% naszego ciała to białko, które znajduje się m.in. w skórze, mięśniach, tkance łącznej
– kobiety w ciąży potrzebują aż 50% więcej białka
– jest około 10 aminokwasów egzogennych, które są niezbędne dla naszego organizmu, ale pozyskiwać możemy je tylko z białka, gdyż ciało nie ma zdolności do ich produkowania
– nasze ciało nie potrafi magazynować białka, dlatego trzeba go codziennie dostarczać
Większość mężczyzn walczy o to, aby uzyskać znaczną ilość mięśni i nie dzieje się to w przeciągu kilku dni. Jest to długi proces pełen wyrzeczeń, odpowiedniej diety i ciężkich ćwiczeń. Kobiety nie są inne. Od przyjmowania białka nie zrobi się piękny ABS. Byłoby zbyt pięknie 😉
Kluczem jest zjadanie białka w każdym posiłku. Poza tym białko nie jest drogie. Znajduje się przecież nie tylko w odżywkach białkowych, ale też w tuńczyku, jajkach, jogurtach czy serach- są to produkty, których ceny nie są wygórowane i każdy ma je w lodówce.
- 200 gramów kurczaka
- 8 jajek
- 6 szklanek mleka
- 300 gramów tofu
- 200 gramów wołowiny
- 650 gramów fasoli
- 280 gramów orzechów włoskich
- 17 pasków bekonu
Twoja waga w kg x 1,5 lub 2 gramy białka = Twoje dzienne zapotrzebowanie
6 komentarze na temat “Dlaczego kobiety nie powinny bać się białka?”
Mnie tez bawią te forumowe rozterki 😛
Mądry wpis, mam nadzieję, że uświadomi trochę kobiet.
albo półtorej miarki odżywki – ale tego nie polecamy, bo dieta ma być zróżnicowana, a nie oparta na źródle białka z jednego produktu 😉 a z tym dziennym zapotrzebowaniem, te 2g to trochę przesadadla normalnie trenującego (nie do zawodów) osobnika, zależy od źródła białka, to raz, dwa, trzeba też dużo pić, żeby nerkom się nie odbiło 😉
http://pretty-perfection.blogspot.com/
Celowo nie pisałam o odżywce, bo producenci do paczek dołączają czasami miarki o różnej pojemności 🙂
Mam puche jagodowego białka. Pyszne! Współlokatorki sie dziwily, a kiedy wyszlo im, ze nie maja wystarczającej ilości bialka w diecie, to zaczely mnie wypytywać i w efekcie kupimy własne. Nawet ćwiczymy teraz razem!(: i czytamy Twojego bloga. Powodzenia!
Takie zapotrzebowanie na biało jest dla osób, które są bardzo aktywne fizycznie, u dzieci, u osób starszych. U normalnej zdrowej dorosłej osoby, która nie ćwiczy wyczynowo, tylko normalnie jest aktywna, wystarczy 1- 1,5g/ kg m.c.
Ale niestety to prawda, że wiele osób zaniedbuje spożycie białka i nie zjada nawet tego 1g, co jest masakrą bo wszystko spożywają w postaci tłuszczu i węgli. :/